Wydrukuj tę stronę

Marian Babiuch: Spór wokół kopalni Turów:

Rozmowa z Marianem Babiuchem, prezesem Lubuskiego Towarzystwa na Rzecz Rozwoju Energetyki, w Radiu Zachód, dotycząca sporu wokół kopalni Turów:
 https://www.zachod.pl/334174/marian-babiuch-prezes-lubuskiego-towarzystwa-na-rzecz-rozwoju-energetyki
Prezes Marian Babiuch na antenie Radia Zachód mówił m.in. że nie wyobraża sobie wyłączenia elektrowni Turów.

Elektrownia odgrywa bardzo duże znaczenie w województwie lubuskim, szczególnie w jego południowej części. Choć znajduje się tu blok gazowo-parowy zasilający m.in. Zieloną Górę, to jeśli chodzi o elektrownie systemowe - najbliższa jest elektrownia Turów, mająca duże znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego naszego regionu. Dlatego Walne Zebranie Członków Lubuskiego Towarzystwa na rzecz Rozwoju Energetyki 24 września 2021 r. przyjęło stanowisko dotyczące sporu wokół kopalni Turów: Stanowisko LTnRRE.
Na pytanie dziennikarza, czy w razie wyłączenia elektrowni możemy kupić brakującą moc np. w Niemczech, prezes odpowiedział: Żeby przesyłać duże moce na większe odległości potrzebna jest rozbudowa sieci najwyższych napięć.

Już dawno, jako Lubuskie Towarzystwo, postulowaliśmy o wybudowanie trzeciego połączenia transgranicznego z Niemcami. Ponieważ jedno jest na północy Polski, drugie na południu zachodniej granicy, a w środku nie ma nic. W 2010 r. ukazał się projekt rozporządzenia Rady Ministrów o strategicznych inwestycjach sieci najwyższych napięć, ale województwo lubuskie zostało w tym dokumencie pominięte. Wtedy Lubuskie Towarzystwo na Rzecz Rozwoju Energetyki napisało do ówczesnego wicepremiera, ministra gospodarki, Waldemara Pawlaka, żeby uwzględniono strategiczne inwestycje sieciowe również w woj. lubuskim. Nawet podaliśmy konkretne projekty i przedsięwzięcia, które powinny być zrealizowane dla bezpieczeństwa elektroenergetycznego (…)

Bezpieczeństwo elektroenergetyczne i tak jest niewystarczające w naszym regionie. Przykładem jest blackout, który w 2017 r., po orkanie Ksawery, pozbawił kilkaset tysięcy Lubuszan na południu regionu zasilania, to tragedia dla wielu osób (…)
Marian Babiuch podkreślił w rozmowie słabe bezpieczeństwo elektroenergetyczne województwa lubuskiego z uwagi na konfigurację sieci, dodając, że wyłączenie ważnego źródła zasilania bezpieczeństwo znacznie pogorszy. - Dlatego Towarzystwo przygotowało stanowisko w obronie elektrowni Turów, bo to nie jest tylko kwestia miejsc pracy dla regionu zgorzeleckiego, ale to jest także bezpieczeństwo elektroenergetyczne szczególnie południowej części naszego regionu.
Odpowiadając na pytanie: czy energia odnawialna zrównoważy „brudną energię” prezes stwierdził, że powinniśmy budować wszystko co możliwe, byleby energii nie zabrakło. Dodał, że w Europie nie ma jednolitej polityki energetycznej – np. Niemcy nie chcą atomu (nawet w Polsce), z kolei trudno wyobrazić sobie Francję bez energii atomowej.
- Można wprowadzać ograniczenia emisji CO 2 , ale trzeba postawić cel, w jaki sposób zabezpieczymy Europejczykom dostawę energii: bezpiecznie, pewnie i jednocześnie jak najtaniej. Bo jeśli ceny energii będą w Europie bardzo wysokie, to nie wytrzymamy światowej konkurencji gospodarczej –
podsumował Marian Babiuch.

babiuchMarian

 

 

 

 

Marian Babiuch

Prezes Lubuskiego Towarzystwa na Rzecz Rozwoju Energetyki, Prezes Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych, Wiceprezes Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska, Członek Rady Zarządzającej Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej i ekspert Parlamentarnego Zespołu ds. Energetyki

 

Fot. Archiwum LTnRRE

Oceń ten artykuł
(1 głos)